

Dobrze zorientowanych w ostródzkim rynku prasowym, mocno zbulwersował fakt przymusowego urlopowania redaktora naczelnego jednego z lokalnych tygodników. Jak się dowiedzieliśmy, stało się to za przyczyną bezkarnie funkcjonującego w Ostródzie układu: władza - grupy biznesu, po zamieszczeniu na łamach tego tygodnika artykułów 'Próba przekupstwa' i 'Gminna rzeczywistość medialna'. Jak się okazuje, nie jest to pierwszy w Ostródzie przypadek zamykania ust dziennikarzowi lub redakcji.
Kto tu kogo grodzi? - pytają się od kilku tygodni zdziwieni przechodnie mijając budynki nr 12 i 14 przy ulicy Stefana Jaracza w Ostródzie, między którymi ktoś buduje płot systemem gospodarczym.



W zaniedbanym parku Collisa, dziś parku przy ul. 3 Maja w Ostródzie, do połowy zagrzebany w ziemi spoczywał głaz upamiętniający plebiscyt z 11 lipca 1920 roku. Pomnik upamiętnia nie tyle samo wydarzenie, ale także tych 17 odważnych, którzy tego dnia oddali swoje głosy za Polską.

Rozmowa z Piotrkiem Kolajem, pomysłodawc? i organizatorem festiwalu Ost-rock, jak również współwła?cicielem Centralnego Biura Zabezpieczeń
