W odpowiedzi na dwa wnioski (6 listopada 2018 roku) dotyczące postępu prac przy budowie wiaduktu i remoncie basenu znajdujemy sprzeczności i brak konsekwencji. Norbert Gesek zastępca burmistrza najwyraźniej chce nam dać do zrozumienia, że informacja o postępie prac, o harmonogramie rzeczowo-finansowym, o zagrożeniach w realizacji harmonogramu, to informacja ściśle tajna. Ta odpowiedź jeszcze bardziej utwierdza nas w przekonaniu, że skarga na bezczynność burmistrza skierowana do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jest zasadna.
Zastępca burmistrza Norbert Gesek w odpowiedziach na dwa wnioski podaje, że to, o co wnioskujemy nie jest informacją publiczną i sugeruje, że to informacja prywatna. Jest to oczywista nieprawda i próba dopasowywania dowolnie wybranych przepisów do własnych potrzeb. W tym przypadku wygląda to na celowe i realizowane z premedytacją utrudnianie dostępu do informacji publicznej, którą urząd posiada. Utrudnianie dostępu do informacji trwa od 15 września. Urząd odmawia nam teraz odpowiedzi argumentując, że to o co pytamy nie stanowi informacji publicznej, choć ten sam zastępca w piśmie z 27 września informuje nas, że na podstawie ustawy o dostępie informacji publicznej przedłuża sobie czas na odpowiedź do 12 listopada 2018 roku. Robi to mimo ustawowego obowiązku realizacji wniosku w terminie 14 dni. Gdzie tu konsekwencja?
Dzisiejsza odpowiedź dotycząca wiaduktu i basenu stoi też w sprzeczności z odpowiedzią udzieloną na wniosek dotyczący basenu. Pytaliśmy wtedy dokładnie o taki sam zakres informacji. Odpowiedź przyszła 2 października, więc urząd potwierdził, że jest to informacja publiczna. Jednak gdy zapytaliśmy ponownie o to samo, to otrzymujemy odpowiedź, że nie jest to informacja publiczna.
Dziwnie zbiega się to z naszą skargą na bezczynność burmistrza Ostródy, którą złożyliśmy w poniedziałek 5 listopada 2018 roku. Urząd musi ją przekazać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Z udzielonej dziś odpowiedzi wynika, że termin zakończenia prac remontu basenu to IV kwartał 2018 roku, a pytanie o "termin otwarcia basenu" jest dla zastępcy terminem nieprecyzyjnym i odpowiedzi nie udziela.
Dowiedzieliśmy się też, że jedyny znany termin zakończenia budowy wiaduktu to termin umowny. Z umowy wynika zaś, że jest to 17 grudnia 2018 roku. Żadnego aneksu do tej umowy na dzień udzielenia odpowiedzi nie podpisano, jak informuje nas zastępca burmistrza.
Mamy zatem absurdalną sytuację polegająca na ukrywania faktów dotyczących postępu prac przy kosztownych inwestycjach budowy wiaduktu i remontu basenu.
Nie zostawimy tak tej sprawy. Mamy jednak nadzieję, że nowy burmistrz podejdzie do sprawy w zgodzie z obowiązującym prawem i udostępni nam wszystkie informacje.
Jeśli odmówi będziemy kierować kolejne sprawy do sądu. Mieszkańcy mają bowiem pełne prawo poznać prawdziwe informacje o stanie prac.
Odpowiedź z 6 listopada w sprawie basenu