Radny Rady Miejskiej Stanisław K. ani jego obrońca nie byli obecni podczas odczytania wyroku w dniu 30 czerwca 2014 roku.
Sędzia uzasadniając wyrok wskazał, że zebrany materiał dowodowy był jednoznaczny a sprawa nie miała podtekstu politycznego, co starała się wykazać obrona. Policjanci tego dnia jechali za skazanym, gdyż otrzymali zawiadomienia, że będzie on prowadził po spożyciu alkoholu. Gdy ten zatrzymał się na parkingu został poddany kontroli alkomatem. Badanie potwierdziło, że zawiadomienia było prawdziwe. Co więcej radny podpisał protokół z zatrzymania, potwierdzając tym samym wersję Policji, iż prowadził po spożyciu alkoholu.
Sąd wskazał, że dalsza linia obrony oskarżonego była nastawiona na udowodnienie, że nie jechał a został zatrzymany na parkingu. Według obrony będąc w samochodzie po kłótni z inną osobą spożył 20 ml alkoholu. Taką argumentację obalił biegły. Sąd w tym przypadku nie mógł wydać innego wyroku jak skazujący.
Jako, że radny jest osobą publiczną, sprawa była szeroko komentowana przez społeczeństwo, jak również zważywszy na fakt, że radny sam wskazywał na tło polityczne, sąd podjął decyzje o publikacji wyroku na koszt skazanego, na łamach Gazety Ostródzkiej 30 dni po jego uprawomocnieniu się.
materiał: Telewizja Mazury
Czytaj również:
2013-10-23 - Radny prowadził po alkoholu. Straci mandat?
2013-12-30 - Powraca sprawa radnego, który prowadził po alkoholu
2014-04-08 - Sprawa radnego trafiła do sądu
2014-05-07 - Bez rozstrzygnięcia w sprawie radnego
2014-06-04 - Sprawa radnego nadal bez finału
2014-06-24 - 30 czerwca finał sprawy radnego Stanisława K.
2014-06-30 - Radny Stanisław K. skazany za jazdę po alkoholu