Już od wczesnych godzin porannych do Ostródy przybywają tłumy fanów jamajskich rytmów. Przed koszarami, na stacji, czy na molo można było dziś spotkać osoby w dredach i zielono, żółto, czerwonych ubraniach. To znak, że rozpoczyna się Ostróda Reggae Festiwal 2008.
O godz. 16 bramy zostały otwarte i na polu namiotowym jak grzyby po deszczy zaczęły „rosnąć” konstrukcje namiotów. Gabrysia (Kraśnik) i Wojtek (Poniatowa) byli jednymi z pierwszych na polu namiotowym. Jak zgodnie mówią chcieli poczuć wspaniały klimat festiwalu i posłuchać gwiazd muzyki reggae. Gabrysia po raz pierwszy a Wojtek już drugi raz jest na festiwalu. Zapewniają, że wrócą tu za rok. Podobnie Agnieszka i Wiktor z Zamościa przyjechali, aby dobrze się bawić. Przyjechali ze znajomymi. Podczas krótkiej rozmowy mówią, że bardzo im się podoba organizacja, widać duży postęp i poprawę. Rozstajemy się życząc sobie dobrej zabawy.
Przed godz. 17 na placu dobiega końca budowa wielkiej sceny. Natomiast w Green Stage trwa ustawianie sprzętu nagłaśniającego, wizyjnego oraz odbywają się próby. Dobiegają też końca prace przy budowie kuchni oraz rozstawiane są różnego rodzaju kramy. Do rozpoczęcia festiwalu pozostało kilkanaście godzin.
Z prognoz wynika, że pogoda będzie w kratkę. W piątek będzie mocno padać, również w niedziele można się spodziewać deszczu. Co roku podczas festiwalu pada deszcz, ale nikomu to specjalnie nie przeszkadza. Liczy się tylko świetna zabawa i muzyka reggae.
Jak co roku w naszym portalu znajdziecie relacje z każdego dnia oraz mnóstwo zdjęć z festiwalu. Zapraszamy codziennie.