Rzekome stanowisko starostwa wysłane do wybranych mediów miało najwyraźniej spowodować wywołanie sensacji, co niewątpliwie zostało osiągnięte. Nasuwa się jednak pytanie, czy większą sensacją jest sam fakt odwołania dyrektora, czy okoliczności i forma w jakiej tego dokonano?
We wtorek 23 września na skrzynkę email starostwa i rzecznika prasowego starosty trafiła prośba o udzielenie odpowiedzi do dnia 25 września. Zawierała pytania, na które odpowiedzi pozwoliłyby choć trochę wyjaśnić powody odwołania dyrektora zespoły Ryszarda Kowalskiego. Na chwilę obecną jest znacznie więcej pytań niż odpowiedzi.
Poniżej pytania, które trafiły do starostwa:
- Kiedy doszło do kolejnego przypadku czynności seksualnych na terenie ośrodka?
- W jakim terminie dyrektor Ryszard Kowalski przebywał na zwolnieniu lekarskim?
- Kto zastępował dyrektora w czasie zwolnienia lekarskiego?
- Kto i kiedy powiadomił organ nadzorujący i zaistniałej sprawie?
- Kto i kiedy powiadomił prokuraturę w związku z przedmiotową sprawą?
- Proszę o kopię zawiadomienia skierowanego do prokuratury w związku z tą sprawą.
- Proszę o kopię dokumentu zawierającego procedury, według których organ nadzorujący miał być powiadomiony niezwłocznie (wypowiedź Naczelnika Wydziału Oświaty w ostródzkim starostwie).
- Na podstawie jakiego przepisu prawa odwołano dyrektora Ryszarda Kowalskiego?
- Proszę o kopię dokumentu zawierającego uzasadnienie odwołania dyrektora Ryszarda Kowalskiego?
Dokumentem odsłaniającym nieco kulisy odwołania jest uzasadnienie do uchwały Zarządu Powiatu (156/475/2014). Ryszard Kowalski otrzymał odwołanie i uzasadnienie listem poleconym.
W treści znajdują się zarzuty wobec dyrektora m.in. o to, że nauczyciele w godzinach pracy zajmują się tworzeniem pism i protestów dotyczących wyboru nowego dyrektora placówki oraz skłaniają innych nauczycieli do ich podpisania.
W uzasadnieniu podano też, że w 2014 roku na terenie Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczo-Rewalidacyjnych doszło do samobójstwa wychowanka, o czym organ prowadzący nie został powiadomiony. Również wskazano, że 13 września miała miejsce próba samobójcza wychowanka placówki.
Ryszard Kowalski w rozmowie zaprzeczył, aby takie zdarzenia miały miejsce na terenie ośrodka.
Co do trzeciego zarzutu o niepowiadomieniu organu nadzorujacego o zachowaniach seksualnych małoletnich wychowanków trudno to zweryfikować. Starostwo do dnia dzisiejszego nie przesłało dokumentu wskazującego na taką konieczność. Były dyrektor twierdzi, że nie ma w procedurach zapisu o konieczności powiadamiania organu nadzorującego. Sprawa niewątpliwie wymaga wyjaśnienia.
Zastępca Prokuratora Rejonowego w Ostródzie Małgorzata Hrybek potwierdziła w rozmowie telefonicznej, że do prokuratury trafiło zawiadomienie z placówki o zdarzeniu, jakie miało miejsce w nocy z 4 na 5 września na jej terenie. Informacja dotarła do prokuratury w dniu 9 września. Jest to o dzień wcześniej niż podaje starostwo w uzasadnieniu odwołania. Prokuratora w dniu 11 września przekazała sprawę do Sądu - Wydział Rodzinny i Nieletnich.
Prokuratura potwierdziła również, iż w dniu 15 września ze starostwa wpłynęło zawiadomienie o możliwym niewłaściwym nadzorze nad placówką.
W czwartek 25 września Ryszard Kowalski przesłał do mediów swoje oświadczenie w związku z zaistniałą sytuacją i sposobem jej nagłośnienia. Jego treść publikujemy poniżej.
OŚWIADCZENIE
W związku z masowym atakiem na moją osobę ze strony Starostwa Powiatowego, jestem winny mieszkańcom Ostródy krótkie wyjaśnienie.
Odwołanie mnie z funkcji dyrektora ma przede wszystkim podłoże polityczne. Nie jest tajemnicą, że będę konkurentem Pana Włodzimierza Brodiuka w wyścigu o fotel Burmistrza Ostródy. To przykre, że dzieci specjalnej troski, których dobro było przez cały okres mojej kadencji najważniejszym celem, zostały użyte jako narzędzie w rękach Starostwa.
Przez 12 lat wraz z gronem pedagogicznym i pracownikami ośrodka ciężko pracowaliśmy na jego dobre imię. Ta placówka była całym moim życiem.
To przykre, że Pan Starosta w walce o osiągnięcie własnych celów podważa te działania. Wyniki ostatniej kontroli zarówno Starostwa, jak też Kuratorium Oświaty nie wykazały żadnych uchybień. Jako dowód tych słów mogę przedłożyć protokół z dnia 07.03.2014 roku.
Wszelkie sprawy budzące Nasz niepokój zgłaszaliśmy do odpowiednich organów i postępowaliśmy zgodnie z procedurami. Proszę Państwa o cierpliwość, gdyż wyjaśnieniem tej sprawy zajmują się kompetentne organy. Uważam, że uchwała Zarządu Powiatu została podjęta z naruszeniem ustawy o systemie oświaty, czego będę dowodził.
Łączę wyrazy szacunku
Ryszard Kowalski
Starostwo do chwili publikacji nie znalazło czasu na udzielenie odpowiedzi na zadane pytania, jednak znalazło czas, by zamieści własne oświadczenie na stronie internetowej starostwa. Poniżej jego treść
Oświadczenie Ryszarda Kowalskiego to nieudana próba obrony
W odpowiedzi na wydane oświadczenie Pana Ryszarda Kowalskiego informuję, że Zarząd Powiatu w Ostródzie podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska w związku z niewłaściwym wykonywaniem obowiązków przez byłego już dyrektora. Decyzja o odwołaniu dyrektora Kowalskiego podyktowana jest tylko i wyłącznie w celu zapewnienia bezpieczeństwa wychowanków Zespołu Placówek Szkolno – Wychowawczo – Rewalidacyjnych w Ostródzie.
Zarząd Powiatu w Ostródzie nie traktuje Pana Ryszarda Kowalskiego jako kandydata na burmistrza tylko jako pracownika, który powinien właściwie wykonywać swoje obowiązki i dbać o bezpieczeństwo uczniów i wychowanków. Dodam, że w tej sprawie Zarząd Powiatu powiadomił już Prokuraturę Rejonową w Ostródzie.
Przypomnę, że to dziennikarze programu TVN „Uwaga” wskazali w swoim programie na zdarzenia, o których Pan Kowalski nie informował organu prowadzącego szkołę. Sytuacja ta powtórzyła się ponownie.
W imieniu
Zarządu Powiatu w Ostródzie
Włodzimierz Brodiuk
Starosta Ostródzki
O winie dyrektora zdecyduje prokuratura lub sąd.
Do sprawy jeszcze wrócimy.
Zobacz również: Ryszard Kowalski odwołany ze stanowiska dyrektora