Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...


"(...) Tak szybko odchodzą jak drozd milkną w lipcu
Jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy (...)"

Jan Twardowski, "Śpieszmy się"

Są ludzie, którzy na zawsze zostaną w naszych sercach, są wspomnienia, które sprawiają, że nawet Ci, których nie ma, będą obecni dopóki my jesteśmy....
I jest taki dzień, szczególny, refleksyjny, w którym stajemy nad grobami Tych, którzy odeszli, choć żyją w nas... Chwila zadumy przy składaniu kwiatów tam, gdzie spoczywają na zawsze, cicha, żarliwa modlitwa, łzy spod przymkniętych powiek, pod którymi Najdrożsi obecni, namacalni...
Tylko wtedy nie jest daremny cały trud istnienia, cały sens wszystkiego, co robimy, gdy zostaje pamięć... która sprawia, że mijają wieki, a my wciąż istniejemy, bogatsi w doświadczenie pokoleń, które były za nami, we wspomnienia o Tych, dzięki którym nasze życie nie było smutną wyczerpującą wędrówką donikąd.
Zatrzymajmy się więc na chwilę. W milczeniu, w ciszy często bardziej wymownej od tysiąca słów. Pozwólmy przy blasku słabego płomyka znicza powrócić do nas Tym, których wieczność wyryła w naszych sercach...