Błąd w imieniu był szeroko komentowany w mediach społecznościowych. Tabliczki z napisem "Skwer kpt. Krysytyny Chojnowskiej-Liskiewicz", bo o nich mowa, zostały zdjęte 27 marca, zaraz po publikacji zdjęcia na profilu "Do Ostródy". Tego samego dnia pojawiły się poprawione tabliczki.
Według mojej wiedzy tabliczki z błędem wisiały co najmniej od 20 marca. Jakież było moje zdziwienie, gdy przeczytałam odpowiedź na pytania, które wysłałem w tej sprawie do urzędu.
Poniżej odpowiedzi, których udzielił Mariusz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Ostródzie:
1. Kiedy zostały zawieszone tabliczki z napisem "Skwer kpt. Krysytyny Chojnowskiej-Liskiewicz"?
Tabliczki z literówką zawisły 9 marca 2021.
2. Jaka firma wykonała tabliczki, kiedy zlecono ich wykonacie, kiedy je odebrano i ile kosztowały?
Wykonała je firma SetOne z Miłomłyna, zlecenie złożono 15 października 2020, odebrano 21 października 2020. Koszt wyniósł 320,60 zł netto.
3. Kiedy zostaną powieszone nowe tabliczki?
Nowe tabliczki, jak pewnie już Pan wie, umieszczono w sobotę (27.03.2021) późnym popołudniem. Wykonawca wymienił je własnym nakładem.
Sytuacja z pozoru błaha i zabawna, jednak pozornie. Pokazała, że problemy z czytaniem mogli mieć nie tylko pracownicy firmy wykonującej tabliczki, nie tylko urzędnik/urzędnicy odbierający tabliczki, ale też wielu mieszkańców Ostródy. Tabliczki z błędem wisiały od 9 marca (ponad 2 tygodnie) i nikt najwyraźniej nie zauważył tego błędu.
Wnioski nasuwają się same. Należy wysłać mieszkańców na obowiązkowe badanie wzroku lub zacząć robić tabliczki z większymi literami.