W środę 28 sierpnia odbędzie się XLII sesja Rady Miasta. Jednym z punktów obrad będzie uchwała burmistrza w sprawie odwołania skarbnika miasta. Będzie to drugie podejście do tego tematu. Radni podczas XXXIX sesji Rady Miasta, która odbyła się w piątek 5 lipca 2013r nie pozostawili na burmistrzu suchej nitki za ten pomysł i nie odwołali skarbnika. Jak będzie tym razem, przekonamy się w środę. Burmistrz tym razem przygotował się do odwołania. Na komisji Oświaty, Kultury i Sportu przedstawił swoje argumenty za odwołaniem pani skarbnik. Jednak i one były jeden po drugim obalane przez radnych, szczególnie przez radnego Jana Stasiulewicza, Ryszarda Kowalskiego i radną Mirosławę Bilińską.
Skarbnik – "tych spraw ja nie prowadziłam". Burmistrz - "no odpowiadamy, każdy za coś".
Również w wtorek 27 sierpnia podczas komisji budżetu i finansów burmistrz Czesław Najmowicz starał się uzasadnić chęć odwołania skarbnika. Nie było to dla niego łatwe zadania. Zarówno pani skarbnik Hanna Kapica jak i radna Mirosława Bilińska jeden po drugim "rozbrajały" argumenty burmistrza.
Zapis komisji budżetu i finansów - sprawa odwołania skarbnika. Ostróda 2013-08-27.
Według burmistrza za niedopilnowanie sprawy płacenia podatków od nieruchomości przez podległe miastu jednostki odpowiada dział finansowy, czyli skarbnik. „Pracuje od 31 maja 2012 roku i tych spraw ja nie prowadziłam” - powiedziała pani skarbnik. Na to burmistrz odpowiedział – „No odpowiadamy, każdy za coś”. Całość komisji w tej sprawie odbyła się w nieco podniesionym tonie i w pewnym momencie została przerwana przez przewodniczącego komisji.
Ostatnia sprawa poruszana podczas komisji dotyczyła zbliżającej się konferencji. Artur Munje z Biura Pełnomocnika ds. Promocji, Turystyki i Kultury tłumaczył czego dotyczyć będzie piątkowa konferencja, oraz jaki jest koszt jej organizacji. Padła kwota 120 tys. zł. Według szefa biura promocji składają się na nią:
Organizacja konferencji (zaproszenia wysłane około 200 podmiotów/osób) - około 28 tys. zł
Organizacja koncertu - około 30 tys. zł.
Zakup gadżetów - około 30 tys. zł.
Wydanie książki (1000 egz.) - około 30 tys. zł.
Do tej sprawy na pewno jeszcze wrócimy.