CENTRUM? KULTURY?

Komisarz Günter Verheugen odwiedza Ostródę. Aranżacja zamku związana z tą wizytą.W ostatnich dniach przez lokalne  media przetoczyła się  burzliwa dyskusja dotycząca zorganizowanego przez Centrum Kultury w Ostródzie Dnia Działacza Kultury oraz towarzyszącemu jego obchodom koncertu. Wykorzystując to duże zainteresowanie tematem kultury w Ostródzie, ale nie  wdając się w polemikę dotycząca tego konkretnego wydarzenia, chcielibyśmy przewrotnie zapytać: PO CO NAM CENTRUM KULTURY?


Jaką rolę odgrywa ta instytucja w naszym mieście?  Czy animuje kulturalne życie Ostródy? Zarządza kulturą? Kto korzysta z jej usług? Czy jest otwarta na potrzeby mieszkańców?

Wszyscy intuicyjnie czujemy, że Centrum Kultury powinno być miejscem ważnym dla Ostródzian. To instytucja publiczna, której zadaniem jest ułatwiać mieszkańcom dostęp do kultury, wspólne dobro wszystkich mieszkańców miasta.  Ale Centrum Kultury to przede wszystkim ludzie, którzy chcą się w nim wspólnie spotkać i angażować.  Kto chce się spotkać w naszym Centrum Kultury?

Więc PO CO NAM CENTRUMKULTURY?

Odpowiedź tkwi w słowie NAM. Rację bytu tej instytucji określają przecież jej odbiorcy, czyli my wszyscy.

Otwórzmy więc Centrum Kultury na mieszkańców. Zapytajmy Ostródzian, organizacje pozarządowe o ich oczekiwania.  Otwórzmy ostródzką kulturę na partycypację społeczną. Działa przy Burmistrzu Ostródzka Rada Sportu, dlaczego nie mamy powołać Rady Kultury składającej się z przedstawicieli aktywnych organizacji pozarządowych? Otwórzmy kulturę dla mieszkańców, umożliwiając różnym pokoleniom  włączenie się w planowanie działań Centrum Kultury.  Otwórzmy wreszcie ostródzką kulturę na zewnętrzne finansowanie -  budżet naszego miasta jest ograniczony, dlaczego więc nie pisać projektów i nie ubiegać się o zewnętrzne granty na działania? Dlaczego nie wspomagać w pozyskiwaniu środków także organizacji pozarządowych.

Nadszedł właściwy moment, aby w ostródzkim Centrum Kultury odejść od modelu wszechwiedzącego „upowszechniania” kultury  i rozpocząć współdziałania z mieszkańcami, lokalnymi środowiskami artystycznymi i organizacjami pozarządowymi. Czas zbudować faktyczną strategię rozwoju Centrum Kultury opartą na kreatywnym współuczestnictwie, partnerstwie różnych środowisk, otwartości na nowe zjawiska w kulturze.  Czas skończyć z działaniami DLA mieszkańców i zacząć  działać  Z mieszkańcami. W przeciwnym razie: po co nam Centrum Kultury?

Stowarzyszenie Inicjatyw Możliwych RzeczJasna