Urzędnik zapłacił 16.000 zł za "prostą" stronę www.

Ceny tworzenia stron internetowych wahają się od 500 do 5 tys. zł. Dyrektor MOPS zapłacił za wykonanie i administrowanie dwóch takowych 16 000 zł.  Dlaczego? Odpowiedzią na to pytanie jest, być może, ustalenie, komu to zlecono.

Cena wykonania strony internetowej zależy od kilku czynników; od funkcjonalności strony, od profesjonalizmu wykonawcy oraz od czasu wykonania. Podstawowa wersja, tzw. „wizytówka”, coraz rzadziej już wykonywana, zawiera kilka podstron i podstawowe informacje o firmie. W zależności od umiejętności wykonawcy, można zapłacić za nią od 300 do 800 zł. Obecnie, częściej się zakłada strony dynamiczne,  zwane Systemem Zarządzania Treścią (CMS). Kosztuje to w granicach 600 – 1800zł.
Strona projektu „Miejsko - Gminny Klub Integracji Społecznej w Ostródzie”, realizowanego w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego przez MOPS, według opinii naszych grafików  może być zaliczona do „wizytówek”. Za jej założenie zapłacono 2000zł. Pieniądze pochodziły z projektu. Oto zapis w dokumencie:
Umowa: 5/7.2.1/II/2011 z dnia1.03.2011r. - zbudowanie strony internetowej w ramach projektu „Miejsko - Gminny Klub Integracji Społecznej w Ostródzie” realizowanego w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Wynagrodzenie: 2000zł. brutto.
Prawdopodobnie, dyrektor Wosiek zlecił zbudowanie strony „Wsparcie na starcie – program aktywizacji podopiecznych MOPS Ostróda” tej samej osobie. Nie wiemy tego na pewno. W każdym razie, musiało to kosztować również ok. 2000zł. Nieważne, że są to pieniądze pozyskane z funduszy europejskich, takie również powinny być rozsądnie wydawane - istotne jest to, jak zlecenie zostało wykonane. Oto opinia na temat w/w strony doświadczonego, kwalifikowanego grafika komputerowego, specjalisty od tworzenia stron internetowych:
-  Zwykła strona statyczna, bez CMS-a (czyli panelu do zarządzania treścią) czyli zwykły html i UWAGA: zrobiony w OpenOffice.org 3.0 (Linux) :) stworzona strona internetowa w open office, bez znajomości html-a :) http://aktywnaintegracja-mopsostróda.pl/SzkoleniewzawodzieFlorystka/index.html a galeria wygenerowana z Web Album Generator 1.8.2; http://www.ornj.net/
Zatem nic od siebie a wszystko na gotowcach!
Zero zainwestowania mózgu.
Cena zbudowania strony; około 800 zł netto.
- Taką stronę może założyć każdy amator za 500zł. – mówi Jakub, grafik  amator – Dużo jest naciągaczy, którzy zarabiają na naiwności i braku wiedzy zleceniodawców. Zbudowanie tej strony nie było skomplikowane, to łatwizna. 

Administrowanie stroną internetową zleca się często firmom specjalizującym się w tej działalności. Ich zadaniem jest zapewnienie ciągłości i stabilności witryny, dbałość o jej bezpieczeństwo i atrakcyjność. W przypadku niewielkich firm, a taką jest ostródzki MOPS, częstotliwość redakcyjno – techniczna administratora nie przekracza kilku godzin w miesiącu. Cena za taką usługę wynosi od 150zł. miesięcznie.

Dyrekcja MOPS płaciła amatorowi, tym razem z własnego budżetu, za administrowanie dwóch stron projektów europejskich, następujące kwoty:
1. – umowa 1/PKOL/2011 z dnia  3.01.2011r. na administrowanie w roku 2011 stroną internetową stworzoną do projektu systemowego „Wsparcie na starcie – program aktywizacji podopiecznych MOPS Ostróda”. „Zleceniobiorca otrzyma wynagrodzenie za wykonanie zlecenia w wys. 4200 zł. tj. 350 zł. miesięcznie”.
2. – umowa 1/7.2.1/II/2011 na okres 1.03. 2011r – 21.12.2012r.  na administrowanie stroną w ramach projektu „Miejsko - Gminny Klub Integracji Społecznej w Ostródzie” realizowanego w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. „Zleceniobiorca otrzyma wynagrodzenie za wykonanie zlecenia w wys. 7 700zł. brutto.
Założenie strony internetowej „Wsparcie na starcie – program aktywizacji podopiecznych MOPS Ostróda” dyrektor Wosiek zlecił mężowi swojej pracownicy. Ładny gest, bo przecież nie ma nic złego w tym, że umożliwi się jakiś zarobek człowiekowi bez pracy. I nie ma tu, właściwie znaczenia czy to krewny jakiejś pani, czy też nie. Znaczenie ma profesjonalizm autora stron, za który się płaci. W tym przypadku, zleceniobiorca zajmuje się grafiką amatorsko. Wydaje się więc, że szczodrobliwość dyrektora była tu mocno przesadzona. Przy obowiązujących cenach założenia strony internetowej, 600 – 800zł, pan Wosiek zapłacił nieprofesjonaliście 2000zł. Czy tak zakładała umowa na realizację projektu? Możliwe. Jednak, za administrowanie stronami płaci już MOPS. Za jedną – 350 zł. m-cznie, za drugą – 770zł. m-cznie. Za co dyrektor zapłacił tak dużo?

Strony projektu „Miejsko - Gminny Klub Integracji Społecznej w Ostródzie”, realizowanego w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, za którą MOPS zapłacił 2 tys.zł. nie mogliśmy odnaleźć. Jak było na niej napisane, realizacja projektu miała się skończyć w lutym 2013r. Pokazujemy Państwu, zachowane w dokumentacji archiwalnej, zdjęcie tej strony. Nie najlepiej to wygląda, prawda?
Osoba, której powierzono utworzenie dwóch stron otrzymała, poza tym, następujący zakres obowiązków: opieka techniczna nad stroną (współfinansowanie przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach programu operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013 i Europejski Fundusz Społeczny) oraz aktualizacja i administrowanie stroną ( finansuje dyrektor MOPS). Z dokumentów, do których dotarliśmy wynika, że za wszystkie czynności związane z omawianymi wyżej stronami internetowymi, jeden człowiek, nie posiadający kwalifikacji  projektanta  stron internetowych , zarobił 16tys.zł.  Wysłaliśmy 11 maja zapytanie do dyrektora Wośka: dlaczego zapłacił tak dużo za pracę komuś, kto zrobił to bez większej staranności? Do momentu oddawania tekstu do druku, odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

W dobie dzisiejszego kryzysu, w okresie wysokiego deficytu w Urzędzie Miasta i w atmosferze nawoływań do daleko posuniętych oszczędności, dyrektor MOPS zatrudnił do utworzenia, administrowania i nadzoru technicznego dwóch stron internetowych finansowanych częściowo przez Unię Europejską, krewnego swojej pracownicy, który w swoim CV napisał, że jedynie umie robić takie rzeczy. Nie wykazał on przygotowania merytorycznego w zakresie projektowania stron. Nie pokusił się też o jakość wykonanej pracy, lecz, jak twierdzą nasi eksperci, poszedł na łatwiznę. Wynagrodzenie, jakie otrzymał, było nieadekwatnie wysokie do zadania, które wykonał. Jeżeli nawet projekt unijny zakładał, iż wynagrodzenie za założenie strony wynosi 2 tys.zł., można było za tę kwotę zatrudnić profesjonalistę. Potwierdza się więc panująca w Ostródzie opinia o tym, że w MOPS zatrudniane są dodatkowo rodziny pracowników? Czy zalecane oszczędności dotyczą zatem jedynie podopiecznych MOPS, którzy dostają zasiłki o wysokości wołającej o pomstę do nieba? 
Do tematu powrócimy.