K jak …?

Komisarz Günter Verheugen odwiedza Ostródę. Aranżacja zamku związana z tą wizytą.Jesteśmy w przededniu reorganizacji Centrum Kultury i Biura Promocji Miasta. Zapowiedzi zmian nabierają realnego kształtu. Są różne koncepcje. Nie brak też (anty)koncepcji. Dyrektor Centrum Kultury chce tego, jego podwładna chce inaczej. Czeka nas wyłącznie rebranding znany z dużych korporacji? Doczekamy się reform z prawdziwego zdarzenia i poprawy na polu miejskiej kultury i promocji? Czy może zmiany wcale nie są potrzebne? Ostróda kulturą stoi?


Do refleksji i wstępu do dyskusji na temat ostródzkiej kultury skłonił mnie jeden z komentarzy, który pojawił się dziś w portalu pod informacją o wystawie.
Jak państwa zdaniem wygląda nasza lokalna kultura? Jest pisana przez duże "K", czy może bardziej przypomina pochylone "k" w słowie kulawa?  Czego oczekują odbiorcy, co zasługuje na pochwałę a co należy poprawić? Zachęcam do rzeczowej dyskusji i dzielenia się własnymi przemyśleniami.
Poniżej wspomniany wcześniej komentarz.

Autor: KIM
(pisownia oryginalna)
Pozwolę sobie odpowiedzieć. Drażni nas że to piękne miasto i jego mieszkańcy skazani są na przeciętność, spychani powoli w kulturalną przepaść. Tym bardziej jest to przykre, że czynią to ludzie którzy powinni ponad tę przeciętność wyrastać.

Muzealny internauta "@" kpi sobie z zamieszczonych tu opinii. Tak jest najłatwiej. Nie wychylać się, zatopić w miernotę, działać "po najmniejszej linii oporu". Krytyka? a broń cię Panie Boże! Debata? Kultura? Im ciszej tym lepiej. Dlaczego boicie się opinii mieszkańców? One mogą Wam pomóc zobaczyć siebie we właściwym świetle. Fałszywe pochlebstwa nic Wam nie dadzą. Nie mieszkamy w kraju rajskiego ptaka. Ostróda to jedno z większych miast turystycznego regionu należącego do EU. Otóż drogi Panie @ można inaczej, dużo lepiej i dużo ciekawiej. W Polsce jest na to wiele przykładów. Nie trzeba do Paryża jechać aby się o tym przekonać. Czego Wam ciągle brakuje aby zrealizować ciekawe i ważne projekty? "potrzebna jest stabilizacja , kasa!!!, spokój, inicjatywa i Wasze dobre propozycje." pisze "@".

Stabilizacja? Przecież ten przybytek jest w Ostródzie już od wielu wielu lat. Ile to już minęło? 10-20???

Kasa.? Kasy potrzebujecie. Kasa, kasa, kasa to słowo bez którego nic już nie potraficie zrobić. Fundusze są potrzebne, są też dostępne,ale można je zdobyć tylko wtedy jeżeli ma się ciekawy pomysł, cel i umiejętności których ewidentnie w tym kulturalnym miejscu brakuje. Ile pozyskaliście środków z zewnątrz nie prosząc urzędu o łaskę? Na co zostały przeznaczone?

Spokój? Spokoju Wam potrzeba :sad: . W tym miejscu ciszy i spokoju jest aż nadto. Ludzie nie wiedzą nawet o jego istnieniu patrz wpis Budowniczy. To miejsce powinno kipieć życiem a nie epatować szmirą i tandetą.

Inicjatywa jest konieczna, tu się zgodzę, nawet bardzo. Od dawna już jej u Was nie ma.

Przykład? Najbliższy daleko nie szukając. Ściąganie wystaw na przemian z galerią w głupawej konkurencji to zwykłe lenistwo żeby nie powiedzieć inaczej. Kierowanie wystaw do tych samych odbiorców przez sąsiadujące ze sobą jednostki mija się z celem. Ktoś za to odpowiada, ktoś za to płaci. Komuś się coś najwidoczniej pomieszało. Takich przykładów można by mnożyć bez liku. Jeżeli chodzi o Paryż to i owszem, niemniej jednak są w Polsce miejsca które również kuszą swoimi atrakcjami. Zgodzicie się chyba z nami że jest wiele mniejszych miejscowości niż Ostróda gdzie promocja kultury jest na dużo wyższym poziomie. Dzieją się tam rzeczy ciekawe, i dlatego warto je odwiedzać. Nie trzeba od razu jechać do Paryża. Kulturę można realizować wszędzie, trzeba tylko wiedzieć jak.Stawiając na przeciętność szczytów nie zdobędziecie.

Wracając na koniec do nocy muzealnych. Jeżeli ktoś myśli że noce muzealne to tylko chodzenie po salach wypełnionych historycznymi pamiątkami, nie powinien nigdy pracować w takiej instytucji. Najwyraźniej sam nigdy w takim wydarzeniu nie uczestniczył. Nie trzeba jechać za granicę moi drodzy aby to zobaczyć i samemu doświadczyć, wystarczy za miedzę. Ten nocny festiwal to ważne święto kultury i muzeów na całym świecie, to w Ostródzie bez obrazy na miano „muzeum” najwyraźniej jeszcze nie zasługuje. Ostróda za to zasługuje na coś więcej niż tanie podróbki.