Kto kogo oszukał?

Po upływie trzech tygodni od zakończenia mediacji, dyrektor PZOZ Marek Pietrzyk przeprasza pielęgniarki za błąd, który znalazł się w treści protokółu. Panie uważają, że wskazany ustęp tekstu został zapisany prawidłowo. Jego zmiana, proponowana obecnie przez dyrektora, oznacza dla pielęgniarek dużo mniejszą, niż ustalono, podwyżkę wynagrodzeń.
Spór zbiorowy między związkiem zawodowym pielęgniarek i położnych a Markiem Pietrzykiem, dyrektorem Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostródzie został zakończony 19 stycznia br. podpisaniem porozumienia. Przypomnijmy, że obie strony zgodziły się na podwyżkę średnio o 203 zł. brutto do poborów zasadniczych. Ustalono, że 60% puli pieniędzy wydatkowanych na wzrost płac przypadnie pielęgniarkom, położnym i laborantom. Daje im to, szacunkowo, zwiększenie poborów o 260 zł. brutto do wynagrodzenia podstawowego na jednego zatrudnionego.
W dniu 6 lutego br. zarząd związku pielęgniarek i położnych otrzymał pismo od dyrekcji PZOZ, w którym, m.in. czytamy: "Dyrekcja PZOZ w Ostródzie prostuje oczywistą pomyłkę zapisaną w porozumieniu z dnia 19 stycznia br., w którym to punkt 3a powinien brzmieć: 260 zł. brutto do wynagrodzenia podstawowego wraz ze skutkami wzrostu wszystkich składników wynagrodzenia. [...] pomyłka wynikła z pośpiesznie przepisywanego przebiegu negocjacji."
- Na taki zapis nigdy byśmy się nie zgodziły. Gdyby go nam zaproponowano, żądałybyśmy podwyżki o 500 zł. brutto - powiedziała nam Elżbieta Przymenska, przewodnicząca ostródzkiego związku pielęgniarek i położnych.
Pielęgniarki uważają, że trudno mówić o pomyłce skoro, co także zostało zapisane w porozumieniu, protokół podpisano po jego uprzednim odczytaniu. Zmiana zapisu oznaczałaby o wiele niższą podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego, niż chciała strona zainteresowana.
- Oczywiste jest, że zapis, który znajduje się w porozumieniu, powoduje znaczne przekroczenie kwoty 203 zł. brutto na etat. Nie ma wątpliwości, że wielkość ta urośnie bez mała o drugie tyle. Ale od tego jest księgowość i pan dyrektor, którzy potrafią doskonale liczyć - powiedziała Elżbieta Przymenska.
- To był zwykły błąd maszynowy. Ustawa sejmu przewiduje podwyżkę w wysokości 203 zł brutto na osobę. Mediacje dotyczyły ustalenia, jaką część ogólnej puli pieniędzy przeznaczonych na zwyżki płac otrzymają pielęgniarki, położone i laboranci - powiedział Marek Pietrzyk, dyrektor PZOZ - W tym się porozumieliśmy. Już z rachunku wynika, że w zapisie znalazł się błąd. Gdyby ustalono takie warunki, o których mówi związek pielęgniarek, podwyżka wynosiłaby ok. 400zł a nie 203zł brutto.
W poniedziałek, 12 lutego przedstawiciele związku pielęgniarek i położnych spotkają się z dyrektorem Markiem Pietrzykiem.
- Będziemy się upierać przy zapisie w porozumieniu z dnia 19 stycznia br. Jeżeli dyrekcja nie ustąpi, wystąpimy na drogę sądową - stwierdziła Elżbieta Przymenska, przew. związku zawodowego pielęgniarek i położnych.