W 16 przedostatniej kolejce olsztyńskiej IV Ligi piłkarze Czarni z Małdyt, w trudnym wyjazdowym spotkaniu pokonali 2:1 broniący się zaciekle przed spadkiem Mazur Pisz.
Pierwsza połowa nie zapowiadała końcowego sukcesu przyjezdnych. Od początku spotkania Mazur posiadał zdecydowaną przewagę. W tym okresie stworzył on kilka doskonałych sytuacji do zdobycia bramek. Udało mu się to dopiero w 40 minucie. Po przerwie w dalszym ciągu stroną atakującą byli gospodarze, lecz nie potrafili oni zdobyć kolejnych bramek. Należy jednak podkreślić bardzo dobrą postawę bramkarza Adama Kulpy, który powstrzymał szarżę będącego sam na sam Mogilskiego. Sił walczącym ambitnie gospodarzom starczyło do 65 minuty. Wtedy to goście przejęli inicjatywę, czego efektem były dwie kolejno zdobyte bramki. Pierwszą strzelił w 72 minucie Muc wykorzystując zamieszanie podbramkowe po rzucie rożnym, a drugą, zwycięską Brall z rzutu wolnego, bitego z około 40 metrów. W tym drugim przypadku nie popisał się bramkarz gospodarzy, który przepuścił pod brzuchem kozłującą piłkę.
- Był to typowy mecz o punkty. Mazurowi sił starczyło tylko na 65 minut. Graliśmy spokojnie, by w końcówce przyspieszyć i wygrać to trudne spotkanie. Drużyna walcząca o utrzymanie się w lidze jest zawsze trudnym przeciwnikiem - powiedział Adam Kulpa, bramkarz Czarnych.
Czarni: Kulpa, Kacprzysiak, Brall, Serewiś, Tarnowski, Lange, Otręba, Zadrożyński, Panek, Wrona, Przytuła, oraz w 46 minucie Lisiak za Langego, w 50 minucie Sowa za Kasprzysiaka, w 70 minucie Muc za Wronę.
W niedzielę 11 listopada w Morągu w 17 kolejce kończącej rundę jesienną rozgrywek Czarni spotkają się z Rolimpexem Warfamą Dobre Miasto, do którego tracą zaledwie dwa punkty. W razie zwycięstwa drużyna z Małdyt awansuje do pierwszej dziesiątki rozgrywek.