Ocalić od zapomnienia


Odwiedzając w dniu Święta Zmarłych groby najbliższych, nie zapomnijmy chociaż na chwilę zatrzymać się przy mogiłach tych, którzy na trwałe weszli do historii sportu naszego miasta. Niektórzy z nich, jeszcze do niedawna byli częstymi gośćmi stron sportowych naszego "Głosu". O modlitwę i pamięć proszą:
Albert Popławski, długoletni działacz Klubu Sportowego Sokół Ostróda, budowniczy Ośrodka Sportów Wodnych, Stanisław Kot, wieloletni działacz Klubu i sekcji piłkarskiej Sokoła, Adam Feczko, sędzia kajakowy klasy międzynarodowej, założyciel sekcji kajakowej KKS Sokół, Czesław Dzierżek, sędzia i działacz piłkarski, Michał Zając "Cichociemny", wieloletni trener piłkarski Sokoła, Stanisław Zarębski, prekursor nowoczesnego tenisa stołowego w Ostródzie, Ania Tadejewska, mistrzyni biegów na orientację, która tak wcześnie od nas odeszła, Ryszard Piotrowicz , Alfons Radkowski i Jerzy Sikorski - trenerzy wioślarstwa, wychowawcy wielu znakomitych zawodników, Jerzy Misztal, nauczyciel wychowania fizycznego, niestrudzony propagator boksu w Ostródzie, Andrzej Sosiński i Benedykt Liedke, trenerzy III ligowych zespołów Sokoła, Władysław Perwenis, zawodnik i działacz lekkoatletyki, Michał Rojek, znakomicie zapowiadający się kajakarz, który odszedł od nas mając zaledwie 16 lat, Roman Tchórz, piłkarz, dziennikarz sportowy, redaktor naczelny "Gazety Ostródzkiej", Marian Puchalski, znakomity niegdyś piłkarz oraz trener, Jerzy Wierzbicki, motorowodniak, działacz sekcji wodnych, Władysław Błażek, piłkarz i wodniak, Stefan Kamiński, długoletni prezes KKS Sokół Ostróda.
Są to tylko niektórzy, gdyż wszystkich nie sposób jest wymienić. Pamiętajmy o nich, jesteśmy im to winni. Zróbmy wszystko, by ocalić ich od zapomnienia. Może ci, którzy nas kiedyś zastąpią, również będą nas wspominać.