W Morągu dwaj pracownicy stacji paliw Print próbowali sfingować napad z bronią w ręku i ukraść z kasy 1.700 zł. Policja, po przeprowadzonym śledztwie, sprawców ujęła.
W niedzielę, 25 marca, dwaj pracownicy morąskiej stacji paliw Print wpadli na pomysł obrabowania własnego miejsca pracy. Mariusz W. o godzinie 3:00 w nocy zadzwonił do komisariatu policji z informacją, że właśnie został obrabowany. Gdy policja udała się na miejsce, Mariusz W. zeznał, że nieznany mu sprawca wszedł do środka stacji paliw i grożąc mu bronią ,zażądał wydania pieniędzy a po ich otrzymaniu zbiegł. Kwota, którą skradł złodziej wynosiła 1.700 zł.
- Po przeprowadzeniu przez policję czynności dochodzeniowo-śledczych ujawniliśmy, że sprawcą napadu jest inny pracownik stacji Waldemar B. - oświadczył nam w poniedziałek Marian Modrzewski, rzecznik pras. ostródzkiej komendy.
W trakcie prowadzonego postępowania, ostródzka policja dowiedziała się, iż cały napad został sfingowany przez obydwóch pracowników a podczas jego realizacji nie użyto żadnej broni.
Obydwaj, zapewne byli pracownicy stacji Print, przebywają obecnie w areszcie. Pieniądze odzyskano.