Tydzień temu pisaliśmy o kłopotach z urządzeniem boiska do piłki siatkowej na podwórku przy ul. Grunwaldzkiej 6. Z taką inicjatywą wyszły mieszkające tam dzieci. Po rozpoczęciu robót nad budową boiska zaprotestowali niektórzy mieszkańcy. Początkowo wydawało się, że kompromis w tej sprawie jest niemożliwy.
Okazało się jednak, że osoby zaangażowane w sprawę boiska (zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy) są w stanie dojść do kompromisu. Zarząd Miasta wydał już decyzję w tej sprawie. Boisko powstanie, zmieniono jedynie w niewielkim stopniu jego lokalizację - tak, aby była jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców. Prace nad boiskiem już się rozpoczęły. Wkopywanie słupków i inne cięższe prace zostały zlecone fachowcom, natomiast przygotowanie terenu i wysypanie go piaskiem to już zadanie dla młodych inicjatorów całego przedsięwzięcia.
Bardzo dobrze się stało, że obie strony sporu były w stanie dojść do porozumienia. Dzięki temu młodzi ludzie zyskają kawałek miejsca dla siebie. Zyskają też poczucie, że zrobili coś pożytecznego nie tylko dla siebie. Oni kiedyś dorosną, zmienią, być może, miejsce zamieszkania. Boisko pozostanie jako znak tego, że nawet w najgorętszym sporze można wypracować kompromis.