Sąd apelacyjny w Gdańsku na posiedzenia niejawnym w dniu 13 listopada 2012 roku oddalił zażalenie dotyczące rozpatrzenia sprawy z wniosku Jana Nosewicza przeciwno Olgierdowi Dąbrowskiemu. Według sądu apelacyjnego zażalenie nie zasługiwało na uwzględnienie.Przypomnijmy, sprawa rozpoczęła się po publikacji artykułu w dodatku "Gazeta Ostródzka", w którym Olgierd Dąbrowski m.in. opublikował oświadczenie o stanie zdrowia Jana Nosewicza. Odpowiedzią sztabu Nosewicza był wniosek w trybie wyborczym, w którym domagali się zaprzestania publikacji niezgodnych z prawdą informacji. W dniu 5 października Sąd Okręgowy w Elblągu Wdział I Cywilny postanowił o oddaleniu sprawy przeciw Olgierdowi Dąbrowskiemu. Na decyzje sądu zostało złożone zażalenie w dniu 8 października 2012 roku. Są po jego rozpatrzeniu wydał decyzję o odrzuceniu zażalenia. Kancelaria prawna reprezentująca Jana Nosowicza przekazała sprawę do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który wydał decyzję o ponownym rozpatrzeniu sprawy. W dniu 22 października 2012 roku Sąd Okręgowy w Elblągu Wdział I Cywilny po ponownym rozpatrzeniu zażalenia podjął decyzję o uchyleniu postanowienia z dnia 9 października.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku podzielił stanowisku Sądu Okręgowego, że analiza zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie nie pozwala uznać twierdzeń uczestnika zawartych w przywołanej publikacji za nieprawdziwe. Po przeanalizowaniu sprawy nie sposób dopatrzeć się jakichkolwiek uchybień w stanowisku Sądu Okręgowego. Brak wykazania przez wnioskodawcę nieprawdziwości twierdzeń uczestnika zawartych w publikacji prasowej skutkowało oddaleniem wniosku Jana Nosewicza, a w konsekwencji oddaleniem zażalenia.