Audyt niewygodny politycznie

"Zapisy w księgach rachunkowych dotyczących ewidencji operacji finansowych wraz z dowodami księgowymi, nie były należycie dokumentowane, co stanowiło naruszanie przepisów określonych w ustawie  o rachunkowości,  ustawie o finansach publicznych i ustawy Kodeks Cywilny." To nie jedyne niepokojące fragmenty, jakie można znaleźć w opinii audytorów. Pomimo publicznych zapowiedzi składanych przez obecnego burmistrza Marka Bojarskiego urzędnicy nie chcą ujawnić całości raportu z audytu zewnętrznego, który za 10 000 zł zlecił burmistrz.

Brak pełnej publikacji dziwi w kontekście zapowiedzi większej przejrzystości i potrzeby informowania społeczeństwa podkreślanej wielokrotnie przez burmistrza. Wszystko wskazuje, że treść audytu byłaby nie lada bombą, a jak wiadomo nikt nie lubi niekontrolowanych wybuchów szczególnie przed wyborami, nie tylko samorządów lokalnych.
"Sposób prowadzenia ksiąg rachunkowych nie zapewniał prawidłowego, dobrze udokumentowanego rzetelnego i przejrzystego stanu finansowego i majątkowego na dzień sporządzenia niniejszej opinii. Dane liczbowe i słowne zawarte w przedstawionych dokumentach nie zapewniały wiarygodnego obrazu funkcjonowania jednostki."

Zobowiązania na 31.12.2011r - kwota 1 413 409,35 zł w tym wymagalne 56 347,61zł.
Zobowiązania na 30.03.2012r - kwota 7 157.008,79 zł w tym wymagalne 5 509 939,66zł
Zobowiązania na 30.06.2012r - kwota 7 567 650,13 zł w tym wymagalne 502 444,365zł.

"Powyższe fakty oznaczają, że przepisy prawa, które wynikają bezpośrednio z w/w ustawy o finansach publicznych i rozporządzeń, o których mowa w raporcie z przeprowadzenia audytu nie były przestrzegane. Ponadto na podstawie Art 68 ustawy o finansach publicznych stwierdzamy, że w badanym okresie od 01.01.2011r. do 31.12.2011r,i od 01.01.2012 r do 30.06.2012r ogół podejmowanych działań nie zapewniał realizacji celów i zadań w sposób zgodny z prawem, efektywny oszczędny i terminowy, kontrola zarządcza oraz jej koordynacja nie funkcjonowała zgodnie z obowiązującymi przepisami."

Wiele zarzutów stawianych przed referendum, które zakończyło się skutecznym odwołaniem burmistrza mówiło o nieprawidłowym zarządzaniu finansami miasta. Opublikowana w BIP opinia zdaje się to potwierdzać. Należy zadać oczywiste pytania.
Jak dalece nie były przestrzegane przepisy prawa w Urzędzie Miasta?
Dlaczego pomimo zapowiedzi urzędnicy odmawiają pełnej publikacji raportu i odmawiają wglądu do raportu mediom? Dlaczego mimo złożenia formalnego wniosku o dostęp do informacji publicznej burmistrz odmawia udostępnienia danych? Nie wiadomo. Według burmistrza, raport stanowiący załącznik do opinii, który jest formalnie zewnętrznym audytem zleconym przez burmistrza i kosztował podatnika 10 000 zł  nie jest dokumentem publicznym. Do sprawy odmowy udostępnienia tego raportu jeszcze wrócimy.
Do "spięcia" budżetu na 2013 rok może zabraknąć blisko 9 - 10 milionów złotych, o czym parokrotnie publicznie mówił burmistrz. Raport częściowo wyjaśnia, dlaczego doszło do takiej sytuacji. Próba jego utajniania to jawne działanie wbrew interesowi publicznemu.
Skoro jest tak dobrze to, dlaczego jest tak źle, że trzeba ogromnych oszczędności? Skoro jest tak dobrze, czemu jest opór przed publikacją raportu z audytu? Czy mamy na tyle skomplikowaną sytuację polityczną w mieście, że publikacja zachwiałby niektóre polityczne byty? Czy jest to zwykłe asekuranctwo i próba odłożenia problemu w czasie i podrzucenia kukułczego jaja następcom? Czy mamy do czynienia z "łagodzeniem" spraw przed ważnymi wyborami personalnymi?
Choroba tocząca nie tylko samorządy, ale również państwo jest zdefiniowana i znana. Nazywa się "brak odpowiedzialności". Niezrozumiałym jest fakt jak łatwo przechodzi się do porządku dziennego z naruszaniem prawa i to w sferze tak wrażliwej jak finanse publiczne. Niezrozumiałym jest bierność zarówno instytucji odpowiedzialnych za kontrole, lokalnych, regionalnych, czy państwowych, jak i samych urzędników, którzy wiedząc o nieprawidłowościach starając się uśmiechniętą twarzą uciekać od obowiązków wynikających z prawa. Funkcjonariusze publiczni zapominają, że oprócz wielu praw mają również obowiązki. Mając wiedzę o łamaniu prawa mają prawny obowiązek zgłosić to do odpowiedniego organu. Zaniechanie tego obowiązku jest karane, o czym urzędnicy zdają się nader często zapominać, lub stosują to niezwykle wybiórczo.

Opinia - Niezależnego zespołu audytowego na temat funkcjonowania kontroli zarządczej w Gminie Urzędzie Miejskim w Ostródzie. obszar audytu: "budżet miasta i Urząd Miejski w Ostródzie w okresie od 01.01.2011r do 31.12.2011r i 01.01.2012r do 30.06.2012r. pn: "SYTUACJA FINANSOWA GMINY MIEJSKIEJ OSTRÓDA