Brak miejsca w przedszkolu – czy my rodzice jesteśmy bezradni?

Jednym z problemów z jakim borykają się rodzice w Ostródzie jest niewystarczająca liczba miejsc w przedszkolach publicznych. Ci, których stać umieszczają swoje dzieci w placówkach prywatnych, biedniejsi ratują się rodziną, którą obarczają opieką nad swoim dzieckiem. Dzieci tych drugich tracą jednak możliwość rozwoju społecznego jaką daje przebywanie w grupie rówieśników.

Co na to burmistrz Ostródy ? Przecież zgodnie z art. 5 ust. 5 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty tworzenie publicznych przedszkoli jest zadaniem własnym gminy. Wychowanie przedszkolne, zgodnie z art. 14 ust.1 tejże ustawy, obejmuje dzieci w wieku 3-6 lat. Warto też wiedzieć, że gmina musi zorganizować wychowanie przedszkolne dla dzieci, które wymagają kształcenia specjalnego.

Burmistrz Ostródy szczyci się tym, ze jest niezwykle sprawny jeśli chodzi o pozyskiwanie funduszy Unii Europejskiej na cele rozrywki, rekreacji i turystyki. Czy nie mógł by pozyskać środków na budowę przedszkoli i zrobić coś wreszcie dla zwykłych mieszkańców ? Nie, burmistrz nie tylko nie buduje ale jeszcze próbuje niszczyć te, które istnieją. Przykładem jest próba likwidacji Zespołu Szkolno-Przedszkolnego na Osiedlu Plebiscytowym w skład którego wchodzi Miejskie Przedszkole nr 3. Jest to przykład arogancji i poczucia bezkarności władzy.

 

Liczba dzieci w przedszkolach publicznych w Ostródzie na rok szkolny 2012/2013

Przedszkole publiczne

Zgłoszono

Przyjęto

Nie przyjęto

Nr 1

337

178

159

Nr 3

82

72

10

Nr 4

202

127

75

Razem nieprzyjętych

244

 

Powyższe dane nie obejmują dzieci gminnych, bo do ciągle obowiązuje pismo UM z kwietnia 1997r. zakazujące przyjmowania dzieci gminnych do przedszkoli miejskich. Burmistrz Dąbrowski do tej pory nie cofnął tego zakazu.

Coraz częściej prawnicy zachęcają rodziców do dochodzenia swoich praw i występowania na drogę sądową. Doktor Anna Wierzbica z Katedry Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Śląskiego w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego twierdzi, że :

„Rodzice, którzy uważają, że gmina nie realizuje swojego zadania - a jest nim zapewnienie dostępu do edukacji publicznej na poziomie podstawowym - mogą to zgłosić do wojewódzkiego sądu administracyjnego”.

Jeśli sąd uzna, że gmina źle wywiązuje się z tego obowiązku, będzie można ubiegać się o odszkodowanie przed sądem cywilnym.

Podobnie w Gazecie Prawnej czytamy:

„Gminy powinny zadbać o zapewnienie miejsc w przedszkolu dla wszystkich chętnych. Jeśli dziecko nie zostanie przyjęte do przedszkola, a rodzic ponosi koszty czesnego w placówce prywatnej lub zatrudnienia opiekunki, może złożyć pozew do sądu przeciwko gminie o odszkodowanie. Wystarczającym dowodem w takiej sprawie będą rachunki, które opłacają rodzice. Rodzice nieprzyjętych przedszkolaków mogą również skorzystać z tzw. pozwów zbiorowych. Wystarczy, że złoży go 10 rodziców, których dzieci nie dostały się do przedszkola.”

 

Apelujemy do rodziców !

Rodzice, których dzieciom nie przyznano miejsca w przedszkolu publicznym, powinni kierować wnioski do Burmistrza Miasta Ostróda, o wskazanie wolnego miejsca w przedszkolu publicznym albo o dofinansowanie kosztów wynajęcia opiekunki lub czesnego w przedszkolu prywatnym. W przypadku odmowy należy złożyć pozew przeciwko gminie miejskiej Ostróda, za niezapewnienie miejsc w przedszkolach samorządowych dla wszystkich dzieci zameldowanych w mieście.  Powinniśmy wnioskować o odszkodowanie. Odszkodowanie powinno pokryć różnicę między kosztem pobytu dziecka w przedszkolu prywatnym, a pobytem w przedszkolu samorządowym.

Grupa referendalna w Ostródzie

P. S. W związku z częstymi zapytaniami osób chętnych wesprzeć finansowo referendum podajemy numer konta:

Inicjator Referendum Gminnego Ostróda

Bank PEKAO S.A.

51 1240 2555 1111 0010 4437 6041

Jednocześnie informujemy, że pełne rozliczenie finansowe kosztów, zgodnie z ustawą o referendum, będzie opublikowane na stronach internetowych.