Jak podała TVP Olsztyn w Specjalistycznym Ośrodku Wsparcia dla Ofiar
Przemocy w Rodzinie prowadzonym na zlecenie ostródzkiego starostwa przez
Polski Komitet Pomocy Społecznej w Ostródzie w skandaliczny sposób
wydatkowano publiczne pieniądze. Na polecenie wojewody ośrodek został
zamknięty a dotacja dla powiatu ostródzkiego wstrzymana.
Kontrola wojewody wykazała szereg nieprawidłowości związanych z wydatkowaniem funduszy przenaczonych na funkcjonowanie ośrodka.
Dotacje szły głównie na administracje, utrzymanie samochodu, ekskluzywny pakiet telewizji satelitarnej, czy karmę dla zwierząt. Stwierdzono również uchybienia w wykonywaniu ustawowych obowiązków.
W materiale podano m.in., że ostródzki ośrodek pomógł 69 osobom podczas gdy ośrodek w Olsztynie 228 a w Olecku 441 osobom. Roczne dofinansowanie ośrodka to kwota około 350 tys zł. Po kontroli merytorycznej okazało się, że samochód służbowy pali 39 litrów na 100 km, natomiast w pokoju kierownika stoi zestaw telewizji satelitarnej z miesięcznym abonamentem za 160 zł. Kontrolerzy po przeliczeniu tych i innych wydatków ośrodka wyliczyli, że średnio na mieszkańca ośrodka wydano w przypadku Ostródy 5130 zł, gdy w Olsztynie była to kwota 1500 zł a w Olecku 870 zł. W związku z nieprawidłowościami ośrodek w Ostródzie został zamknięty. Starosta ostródzki Włodzimierz Brodiuk po wizycie u wojewody zapytany przez dziennikarza TVP Olsztyn powiedział, że przyjmuje do wiadomości wyniki kontroli i ich nie podważa. Stwierdził, że jest to przykre.
Wojewoda zlecił otwarcie specjalistycznej placówki pomocy w Elblągu.Dotacje szły głównie na administracje, utrzymanie samochodu, ekskluzywny pakiet telewizji satelitarnej, czy karmę dla zwierząt. Stwierdzono również uchybienia w wykonywaniu ustawowych obowiązków.
W materiale podano m.in., że ostródzki ośrodek pomógł 69 osobom podczas gdy ośrodek w Olsztynie 228 a w Olecku 441 osobom. Roczne dofinansowanie ośrodka to kwota około 350 tys zł. Po kontroli merytorycznej okazało się, że samochód służbowy pali 39 litrów na 100 km, natomiast w pokoju kierownika stoi zestaw telewizji satelitarnej z miesięcznym abonamentem za 160 zł. Kontrolerzy po przeliczeniu tych i innych wydatków ośrodka wyliczyli, że średnio na mieszkańca ośrodka wydano w przypadku Ostródy 5130 zł, gdy w Olsztynie była to kwota 1500 zł a w Olecku 870 zł. W związku z nieprawidłowościami ośrodek w Ostródzie został zamknięty. Starosta ostródzki Włodzimierz Brodiuk po wizycie u wojewody zapytany przez dziennikarza TVP Olsztyn powiedział, że przyjmuje do wiadomości wyniki kontroli i ich nie podważa. Stwierdził, że jest to przykre.
Kierownictwo ośrodka w Ostródzie nie ma sobie nic do zarzucenia.
www.tvp.pl/olsztyn