Mniej więcej co dziesięć lat Jezioro Drwęckie wylewa na dworzec PKS. Budowniczowie dworca nie wzięli pod uwagę, iż bliskość jeziora powodować może cykliczne wylewy spowodowane obfitymi opadami. A wystarczyłoby tylko podnieść płytę dworca powyżej poziomu brzegu jeziora, aby uniknąć tego problemu.
Podróżni dojeżdżający do okolicznych miejscowości środkami Polskiej Komunikacji Samochodowej do bagażu powinni mieć dołączone: kamizelkę potocznie zwaną kapokiem, koło ratunkowe i wedle upodobania płetwy, maski pod wodę i inne gadżety służące do pływania. Mogą też zaopatrzyć się w wiosła i kajaki, a kogo stać - nawet jachty. Powód? W związku z wciąż zmieniającym się klimatem, przy dworcu PKS w Ostródzie pojawiło się nowe jezioro, które przedstawiamy na zdjęciu. Teraz podróżnym, do życzeń szerokiej drogi dołączamy: stopy wody pod kilem!