
Wczoraj przenośny fotoradar stanął na jednej z wojewódzkich dróg w gminie Grunwald. Urządzenie rejestrowało wszystkie samochody, które przekroczyły dozwoloną prędkość. Czyli zamiast maksymalnie 50 kilometrów na godzinę jechały 70 km i więcej. Zebrane przez fotoradar dane okazały się zatrważające. Kierowcy, mimo obowiązującego ograniczenia do 50 km/h, jeżdżą i 120. Od tego, o ile przekroczyli prędkość, zależeć teraz będzie wysokość mandatu. Fotoradar wciągu niespełna 2 godzin odnotował ponad 30 wykroczeń. Było kilka przypadków, że kierowcy jechali z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę. Rekordzistą okazał się kierujący osobowym roverem na olsztyńskich numerach rejestracyjnych. Przy ograniczeniu do 50 km na godz. jechał z prędkością 123 km. W tym samym miejscu kierowca terenowego nissana pędził 106 km na godz., a kierowca audi 103 km na godz.
Złapani przez fotoradar kierowcy pochodzili głównie z naszego regionu. Wpadło także kilku kierowców z innych województw.
Pory pracy fotoradaru są różne, podobnie jak i miejsca, w których ustawiają go policjanci. Należy spodziewać się go wszędzie - nie tylko na głównych szlakach komunikacyjnych, gdyż dobra droga nie zwalnia nas z obowiązku przestrzegania przepisów ruchu drogowego.