Człowiek wpadł pod lód

"Proszę o pomoc, człowiek wpadł do wody, nie ma siły wyjść na lód. Proszę szybko przyjechać". Taki lub podobny komunikat może pojawić się w słuchawce operatora telefonu w Straży Pożarnej. Strażacy ćwiczyli dziś udzielania pomocy osobom znajdującym się w takiej właśnie sytuacji. Ważnym jest, aby informacja dotarła do strażaków jak najszybciej. Zwiększa to szanse na pomyślne zakończenie akcji ratunkowej.
Miejscem ćwiczeń było ujście rzeki Drwęcy. W lodowatej wodzie strażak ubrany w suchy kombinezon czekał na kolegów, którzy pojawili się na miejscu tak szybko jak to tylko było możliwe. Dwóch strażak wyciągnęło pozoranta za pomocą specjalistycznych sań. Po wyciągnięciu z wody podano tlen, okryto kocem i przeniesiono do karetki. Ćwiczenia są niezwykle ważne. Od szybkości i prawidłowego działania zależy ludzkie życie, dlatego strażacy dość często ćwiczą nie tylko takie scenariusze.

   
   
  {mosimage}  {mosimage}