5 lutego we wtorek w Jednostce Wojskowej 1954 odbyła się uroczystość pożegnania dowódcy Jednostki Pułkownika Krzysztofa Skowrońskiego, oraz ceremonia przekazania dowodzenia. - Przybycie dowódców i komendantów poczytuję sobie jako wyraz dotychczasowej owocnej współpracy i sympatii - powiedział Pułkownik Skowroński dziękując gościom obecnym na uroczystości.
Czternaście lat dowodzenia jednostką to czas, w którym wiele się zdarzyło. Pułkownik mówił o tym, że to zaszczyt, że dane mu było dowodzić żołnierzami, którzy oprócz walorów osobistych, takich jak: odpowiedzialność, poczucie własnej wartości, lojalność, zdyscyplinowanie, byli jednocześnie profesjonalistami w realizacji codziennych żmudnych zadań w trudnej sztuce dowodzenia, wychowania i szkolenia.
Wszystkim podziękował za lata pracy i służby, za dokonania na rzecz jednostki, ukierunkowane na poprawę warunków socjalnych, warunków pracy i podniesienia kultury technicznej. Przed jednostką stają trudne zadania i praca wszystkich, którzy zostają jest niezbędna do ich realizacji.
- Miasto Ostróda, oraz wszyscy tu obecni stworzyli dla mnie i mojej rodziny przyjazne środowisko. Postanowiliśmy tu pozostać pomimo otrzymanej propozycji zmiany miejsca służby, którą przyjąłem, jednak bez zmiany miejsca zamieszkania - dodał
Pułkownikowi Waldemarowi Cieślikowi życzył wszelkiej pomyślności w dowodzeniu, jego zdaniem bardzo dobrym ośrodkiem szkolenia.