Sejm postanowił, że w przyszłym roku, w wyborach samorządowych wybierzemy o jedną czwartą radnych mniej. Zdecydowano także, że samorząd będzie miał mniej liczne władze niż obecnie, a także, że będzie działał w pełni jawnie.
Półtora tygodnia temu sejm postanowił, że w przyszłym roku w radach powiatu, gminy i miasta zasiądzie o jedną czwartą radnych mniej niż dotychczas. Projekt ten posłowie przyjęli niemal jednogłośnie.
W powiecie ostródzkim prawo do głosowania ma ogółem 226 radnych gmin, miast i starostwa. W przyszłych wyborach liczba ich zmniejszy się o 51, pozostanie więc 175 radnych.
Sejm przewiduje, że w gminach do 5 tys. mieszkańców będzie 12 radnych. W naszym powiecie zapis ten obejmie gminy Dąbrówno i Łuktę, gdzie obecnie jest po 18 radnych. O trzech radnych mniej będzie w Grunwaldzie, Małdytach, Miłakowie i w Miłomłynie. W tych gminach zasiada obecnie po 18 radnych.
"Redukcja" radnych nie ominie także gminy Ostróda i gminy Morąg. W gminie Ostróda, gdzie obecnie zasiada 24 radnych, w przyszłym roku ma ich pozostać 19. Z kolei, w gminie Morąg, gdzie jest obecnie 26 radnych, w przyszłych wyborach mieszkańcy wybiorą ich 21.
Najwięcej zmian czeka Starostwo Powiatowe. Tu zasiada podczas obrad 40 radnych. Według nowych ustaleń, będzie ich przyszłym roku o 10 mniej.
Natomiast w radzie miasta Ostródy, gdzie zasiada obecnie 28 radnych, po wyborach samorządowych pozostanie ich 21.
- "Moim zdaniem bardzo dobrze, że została zmniejszona liczba radnych" twierdzi Jan Wasilewski, burmistrz Ostródy. Radni będą bardziej zmobilizowani do pracy na sesjach i w komisjach. Ciekawostką jest to, iż radni nie należący do komisji będą mogli pójść na jej obrady i złożyć wniosek.
- "Myślę, że jest to pozytywny kierunek" twierdzi Stanisław Bieliński, z-ca burmistrza Ostródy. - Jeżeli będzie mniej radnych, to będą zapadały decyzje, za które radni będą brali większą odpowiedzialność.
Sejm postanowił także wzmocnić zapis dotyczący jawności działalności gminy. Oznacza to prawo obywateli do uzyskiwania wszelkich informacji, a także dostępu do dokumentów, które obecnie są często dla nich "tajne".
Sejm zezwolił także na łączenia mandatu radnego z funkcją w zarządzie miasta, gminy czy powiatu. Tu jednak także są pewne zmiany. Po wyborach burmistrz jest zobowiązany do złożenia mandatu radnego w pierwszej kolejności osobie, która jest po nim na liście wyborczej. Oznacza to, że w przyszłym roku członkom władz trudniej będzie zasiąść w radzie.
Sejm ograniczył także liczbę członków zarządów gmin, w których będzie zasiadało w przyszłym roku od trzech do pięciu osób. Z kolei, w gminach do 20 tys. mieszkańców, członków zasiadających w zarządzie może być najwyżej trzech.
Ustawodawca przewidział także w przyszłym roku istnienie młodzieżowych rad gmin. Młodzieżowa rada będzie podejmowała decyzje na rzecz wspierania i upowszechniania idei samorządowej wśród młodzieży. Tak rada już od kilku lat działa w Iławie.