18 stycznia w hotelu "Anders" w Starych Jabłonkach odbyła się konferencja pt. "Rozwój przedsiębiorczości w regionie Mazury Zachodnie - przyszłość bliższa i dalsza". Organizatorem imprezy była Izba Gospodarcza Powiatu Ostródzkiego. Na konferencję przybyli: posłowie Jan Antochowski i Stanisław Gorczyca, Prezes Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski, podsekretarz stanu Ministerstwa Gospodarki Marcin Zębaty, Wojewoda Stanisław Szatkowski, Wicemarszałek Wojciech Samulowski i przedstawiciele władz lokalnych.
To pytanie pojawiało się często wśród licznych wypowiedzi dotyczących przede wszystkim perspektyw rozwoju przedsiębiorczości w naszym województwie i powiecie. Koncentrowano się również wokół spraw związanych z dzisiejszą sytuacją gospodarczą państwa i regionu. Polityka jako taka nas nie interesuje - powiedział otwierając konferencję Mariusz Bogacki, Prezes Izby Gospodarczej Powiatu Ostródzkiego - chociaż przedsiębiorców interesuje polityka gospodarcza państwa i regionu. Interesują nas na pewno odpowiedzi na pytania: czemu i komu służy osłabienie rodzimego przedsiębiorcy poprzez złe przepisy, przewartościowaną złotówkę, bardzo drogi kredyt, kulawe działanie prawa i sądów, brak możliwości wyegzekwowania należności, poprzez martwy urząd antymonopolowy. Jestem przekonany - mówił Mariusz Bogacki - że wynika to w zdecydowanej większości z braku korzystania z opinii i uwag biznesu. Sprawy mniej i bardziej ważne pozostają w kieracie urzędniczym. Efekt - to rosnące bezrobocie, upadające przedsiębiorstwa, głównie średnie i małe, czyli podmioty stymulujące rozwój gospodarczy.
Celem konferencji było zwrócenie uwagi na fakt, że małe i średnie przedsiębiorstwa, tworzące znaczną część naszego państwa, dziś są na skraju bankructwa. Handel rodzimy jako nerw stymulujący naszą gospodarkę oraz producenci są zdominowani przez monopolową siłę super- i hipermarketów. Fundusze poręczeń kredytowych są tworzone przy samorządach lokalnych, a nie przy samorządach gospodarczych.
Do tematu i konferencji wrócimy w następnym numerze.