21 kwietnia w sali Urzędu Miasta w Ostródzie odbyło się spotkanie burmistrza i radnych z przedstawicielami OPB, wykonawcą inwestycji pod nazwą "Zagospodarowanie nabrzeża Jeziora Drwęckiego w Ostródzie I etap: budowa kompleksu sportowo-rekreacyjnego". Na spotkaniu przedstawiono stan realizacji inwestycji oraz wyjaśniano potrzebę zwiększenia dofinansowania inwestycji o blisko 1 200 000 zł. Właśnie ta kwestia budziła najwięcej wątpliwości ze strony radnych, którzy zadali wiele pytań wykonawcy.
Ireneusz Słowik właściciel OPB Holding wyjaśniał, iż w trakcie realizacji zadania napotkano na wiele problemów. Złożoność tej inwestycji sprawiła, iż wiele prac wymagało zwiększenia nakładów. Jako przykład podał choćby specjalistyczne ekologiczne impregnaty do drewna sprowadzane z zagranicy. Możemy mówić o monopolu jest chodzi o producenta masztów do wyciągu i osprzętu. Jest jedna firma w europie i ona dyktuje warunki cenowe. Nie ma mowy o negocjacjach. Dodał iż w wielu dużych inwestycjach ostateczne koszty są większe niż planowane. Jako przykład podał wyciąg nart wodnych w Lublinie, gdzie jak się dowiedział, prywatny inwestor przekroczył koszty inwestycji o blisko 30%.
Nieplanowane prace objęły m.in. powiększenie pomostu w celu ustawienia na nim trybun. Pierwotnie miały one stanąć przy brzegu w miejscu ciągu spacerowego. Po konsultacjach dodatkowo poszerzony został tor kajakowy, aby spełniał wymogi stawiane torom, na których mają być organizowane zawody rangi międzynarodowej.
Kilku radnych wyrażało się w podobnym tonie, iż należy w takim przypadku przeznaczyć dodatkowa kwotę, aby już na starcie obiekt spieniał najwyższe standardy. To zwiększa atrakcyjność i przyciągnie wielu nowych turystów - uzasadniano.
Najwięcej wątpliwości mieli radni Stasiulewicz i Żynda, którzy wielokrotne pytali o zasadność zmian w projekcie, powodujących zwiększenie kosztów inwestycji. Padały również pytania, dlaczego zmiany nie były konsultowane z radnymi, oraz czemu radni nie mieli bieżącej informacji o stanie realizacji zadania.
Burmistrz Jan Nosowicz oraz naczelnik wydziału inwestycji Urzędu Miasta Grzegorz Socha tłumaczyli, iż wszelkie zmiany były niezbędne a termin wykonania był na tyle krótki, iż nie było czasu na dyskusje. Grzegorz Socha dodał, że uzyskano wszelkie niezbędne pozwolenia na zmiany wykonane w projekcie. Burmistrz powiedział również, iż ma zaufanie do wykonawcy, firmy OPB. Ireneusz Słowik podkreśli, iż bez wzajemnego zaufania nie byłoby możliwe zrealizowanie tej inwestycji.
Radni otrzymali informacje, że kwota 1 200 000 zł jest szacunkowa i może się okazać mniejsza. Pewne natomiast jest, że nie będzie większa. Przedstawiciele OPB wielokrotnie mówili o tym, iż pewien zakres robót został wykonany poza projektem. Chodzi o oczyszczenie, pogłębienie dna i wyrównanie brzegu przy ujściu kanału, wykonanie parkingu i dojazdu do niego przy plaży miejskiej, oraz oczyszczenie ujścia rzeczki przy plaży. Są to prace, które wliczamy we własne koszty, mając świadomość, że przełoży się to pośrednio na atrakcyjność naszej oferty związanej z uruchomieniem hoteli. Po zakończeniu spotkania radni udali się na nadbrzeże, gdzie z przedstawicielami OPB oglądali i omawiali stan wykonanych prac. Do zakończenia prac pozostało około dwóch tygodni.