Rasizm, ksenofobie, podżeganie do przestępstw na tle ideologicznym. W Ostródzie? Kto by pomyślał!

foto: Puiu Adriana MirabelaRockman Kukiz zapewne nie zdawał sobie sprawy, że otwiera puszkę Pandory wprowadzając środowiska radykalno narodowe do sejmu RP. Dziś rządca partia z radością miesza w niej ogonem diabła a piekielny zapach zaczyna roznosić się po całej Polsce. Zagonieni mieszkańcy Ostródy, nie zawsze zwracają uwagę na uliczną propagandę uprawianą przez lokalnych radykałów i nacjonalistów. Co uważniejsi dostrzegli jednak na ulicach miasta, agitacyjne naklejki głoszące ksenofobiczne i rasistowskie hasła, niektóre z nich mogą nosić znamiona przestępstwa z art. 119 k.k. i art. 18 § 2 kk. Pod większością naklejek umieszczony jest symbol celtyckiego krzyża, używany przez polskich nacjonalistów w tym również przez Obóz Narodowo - Radykalny (ONR).

Wydaje nam się, że warto a nawet koniecznym jest przybliżyć naszym czytelnikom z czym mamy doczynienia. Z przyczyn oczywistych nie będziemy szczegółowo opisywać treści tych propagandowych naklejek, w cyklu artykułów przyjrzymy się organizacjom które wykorzystują symbole użyte na tych wydrukach.

To smutne, że krzyż celtycki białych supremacjonistów, fundamentalistów, wykorzystywany przez skrajne często nielegalne frakcje społeczno polityczne, w tym neonazistów i neopogan, powiązany jest z godłem naszego państwa. Widnieją razem, pod haniebną treścią większości wydruków rozklejanych na przystankach i słupach w Ostródzie. Niestety ustawodawca nie przewidział sankcji dla takiego wykorzystywania symboli narodowych.

Dobrze wszyscy wiemy, że w obecnym układzie politycznym w Polsce, trudno będzie walczyć z ksenofobią, rasizmem i propagowaniem nienawiści, społeczeństwo musi radzić sobie same, nadzieja we wciąż działających organizacjach pozarządowych. Mieszkamy w kraju w którym nawet wydawałoby się przyzwoici parlamentarzyści, aktywnie wspierają działania radykalnych grup. Daleko nie szukając, mamy w pamięci Panią Senator Bogusławę Orzechowską, znaną lekarkę z Osiedla Drwęckiego maszerującą z pochodnią w dłoni podczas marszu zorganizowanym przez ONR. Tak się składa, że obok pewnych spraw nie powinno się przechodzić bezrefleksyjnie i zupełnie obojętnie. Zbigniew Herbert niezgodę na przyłączenie się do propagatorów nowej ideologii posługujących się "parcianą retoryką" opisał w wierszu Potęga smaku. Nawet wtedy, kiedy zło próbuje się ukryć pod przykrywką jak najbardziej szlachetnych idei i wartości: Bóg Honor i Ojczyzna, Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych czy haseł Cześć i Chwała Bohaterom, "dialektyka oprawców i żadnej dystynkcji w rozumowaniu" szybko wypłynie na wierzch, to tylko kwestia czasu. Cóż, widocznie zmysł dobrego smaku nie jest dany każdemu, nawet parlamentarzyście.

Ankieta uliczna dotycząca propagowania ideologii nacjonalistycznych i rasistowskich haseł w Ostródzie, przeprowadzona przez Stowarzyszenie Inicjatyw Możliwych RZECZ JASNA pokazuje, jak niewiele na ten temat wiedzą mieszkańcy.

Szczególnie przeraża postawa młodzieży, która pozostawiona sama sobie niebawem stanie się łatwy łupem dla radykałów różnej maści.

Niektóre hasła z naklejek na ostródzkich słupach i przystankach np. White Pride są na tyle czytelne i rasistowskie, że nawet radykał Donald Trump potępił tego typu zachowania i uznał je za przestępstwo w wydawałoby się tak tolerancyjnej Ameryce! W Charlottesville trzy dni temu doszło do zamieszek i śmierci niewinnej osoby, w tle tej tragedii była historia, duma i honor oraz organizacje posługujące się hasłem White Pride. Brunatny problem z uporem powraca niezależnie od kraju. Czy Polacy potrafią sobie z nim poradzić?

Kto wie, można jednak mieć uzasadnione obawy, wsłuchując się w coraz głośniejsze hasła radykalnych nacjonalistów. Przemoc staję się popularna, zdobi koszulki coraz większej grupy młodych osób.

Pod wizerunkami Tuska, Biedronia, Palikota i Michnika, (wszyscy mają przestrzelone głowy!!!) umieszczono hasło - Śmierć Wrogom Ojczyzny. To jawne podżeganie do nienawiści i przestępstwa w imię parcianej ideologii, tylko czekać na polskiego radykała, który wpisze się w ten spektakl nienawiści, napięcie rośnie, wiadomo że ciemny motłoch kocha przemoc a duch prześladowczy w narodzie ma się dobrze, kiedyś w końcu może polać się krew. Historia zna setki takich przypadków, nasza nie jest wyjątkiem i to nie tylko ta przedwojenna, sanacyjna, ale również ta współczesna.

W nie tak odległym Elblągu do szpitala ze złamaną miednicą trafił pobity aktywista. Pretekst - poglądy i przynależność do partii Razem - w tle skrajna prawica.

Dwieście pięćdziesiąt lat temu Volter napisał Traktat o tolerancji w którym zawarł słowa:

Wścieklizna przesądów, która karze nam uważać za przestępców wszystkich tych, którzy mają inne niż my zdanie, wścieklizna zabobonu, prześladowań, jest chorobą epidemiczną, panowała ona w rożnych czasach tak jak morowe powietrze."

Historia jak morowe powietrze lubi powracać.

Do tematu niebawem wrócimy. Prosimy świadków o informacje dotyczące rozklejania nienawistnych haseł, gwarantujemy anonimowość.

Materiał powstał w ramach wspólnej akcji ostródzkich mediów #TacySami - media wspólnie po stronie róznorodności.

#tacysami logo